Przemiana Skarbusi😻
We wrześniu bieżącego roku pod naszą bramę podjechał samochód. Wysiedli ludzie, trzymając małe zawiniątko i prosząc o pomoc. Nie mieliśmy miejsca, finansów, powinniśmy odmówić, ale gdy spojrzałam na maleńką, kilkutygodniową, wymęczoną życiem kruszynkę wiedziałam, że nie zostawię jej bez pomocy. Kotkę znaleziono pod Urzędem Skarbowym, resztkami sił prosiła przechodniów o …